W poprzednich dekadach mojego dorosłego życia nie interesowałem się winiarstwem, ponieważ uwielbiałem dobre czerwone wina i podejrzewałem, że robienie wina w domu byłoby zbyt drogie i nie dałoby świetnych rezultatów, ponieważ nie miałem do tego prawa . udogodnienia dla osób starszych. Ale w zeszłym roku zacząłem fermentować wina niskoalkoholowe, miody pitne i cyzery, które należy pić w najlepszym wydaniu. Nie są one stworzone do wzburzenia, ale do picia od niechcenia i z natychmiastową przyjemnością. Robi się je równie swobodnie, jak je konsumuje, bez żmudnej sterylizacji, odmierzania i zmartwień, które często psują radość z domowego warzenia.
Książka „Moja fermentacja dla zabawy” jest bardzo przyjemna Zrób Mead jak Wiking, Jerome’a Zimmermana. Miło się ją czyta, zawiera kilka przejrzystych przepisów i mnóstwo ogólnych informacji, a także zapewnia, że Twoi odlegli przodkowie robili to bez większego zamieszania i że Ty też możesz. Nie inwestuj w zbyt dużo sprzętu do sterylizacji, ponieważ czyszczenie wodą z mydłem jest w porządku. Nie martw się o dokładne przepisy, ponieważ próbowanie czegoś innego za każdym razem jest częścią zabawy. Nie będę tu podawać wyraźnych instrukcji, tylko ogólne pojęcie o tym, co robię, ponieważ jeśli jesteś doświadczonym fermentatorem, będziesz zaznajomiony z tymi zasadami, a jeśli nie, będziesz potrzebować książka.
Sprzęt potrzebny do rozpoczęcia to książka pana Zimmermana, kilka plastikowych wiader do zaparzania o pojemności 2 galonów i śluz fermentacyjnych, około sześciu stóp plastikowych rurek dopuszczonych do kontaktu z żywnością do syfonowania, kilka czystych galonowych butelek na gotowe wino i zawartość. Cukier, miód lub sok owocowy dostarczają drożdżom składników odżywczych. Chociaż użycie dzikich drożdży nie jest takie trudne, opakowanie komercyjnych drożdży winiarskich zapewni Ci dobry start. Osobiście nie wierzę w sprzęt, który pozwala dokładnie wyliczyć zawartość gotowego alkoholu. Opieram się na tych ogólnych proporcjach: około 1,5 funta cukru na kwartę miodu lub galon wody spowoduje fermentację do 4,5% lub 5% alkoholu. Podwój ilość słodzika na galon i będzie to około 10%. Gdy dojdziesz do trzykrotnej ilości słodzika na galon, twoje drożdże prawdopodobnie w pewnym momencie zostaną zabite, pozostawiając cukier resztkowy, chyba że używasz drożdży szampańskich, które tolerują duże ilości alkoholu. Ale wtedy twój napój jest „gorętszy” i zawiera więcej alkoholu niż to, czego szukam. Choć niektórym osobom podoba się ten efekt, myślę, że poczwórny słodzik sprawi, że całość będzie syropowata. Sok jabłkowy fermentuje do około 4% alkoholu, więcej, jeśli dodasz słodziki lub słodkie soki. Przeważnie planuję finiszować w okolicach 7,5% alkoholu, maksymalnie 10%.
Słodzik zależy od tego, w jakim jesteś nastroju. Nie bój się spróbować. Jedno z moich późnych letnich win powstało poprzez wyciśnięcie soku z trzech melonów i dodanie go do galona soku jabłkowego i funta cukru rozpuszczonego w 3 szklankach wody. Inne niezwykłe wino powstało z soku z kilkunastu soków owocowych, soku z dwóch czerwonych pomarańczy i galona wody słodzonej równymi częściami miodu i cukru, a jedną z wyciśniętych połówek czerwonych pomarańczy wrzucono do fermentacji w płynie . pierwsze dwa tygodnie. Kolczaste gruszki mają mało smaku, ale mają przepiękny kolor, a to wino, które widzicie powyżej i na zdjęciu na górze tego wpisu, jest jednym z moich ulubionych. Do tej pory stosowałem sok z własnych winogron, sok z czarnej porzeczki, sok z owoców aronii, sok z jeżyn i sok z ciemnych wiśni. Zawsze wolę miód jako słodzik, ale niektórzy ludzie nie przepadają za ziemistym odcieniem miodu, więc cukier jest łatwiejszy dla podniebienia.
Pokazany powyżej cyzer jabłkowo-truskawkowy to kolejna niespodzianka, z lekką nutą truskawkową, która sprawia, że popijanie jest delikatne i pyszne.
Miód pitny z czarnej porzeczki pozostawia na podniebieniu piżmowo-słodki smak.
Chociaż mogę przygotować partie o pojemności 5 galonów, które będą dobrze działać, jeśli uda mi się zdobyć składniki, zawsze zaczynam od galona do półtora galona, co idealnie mieści się w 2-litrowym wiadrze fermentacyjnym. Przygotuj wybraną mieszankę, umieść ją w czystym wiadrze, zamknij pokrywę i włóż blokadę fermentacyjną. Upewnij się, że napełniłeś zamek odpowiednim poziomem płynu. Zamiast wody w śluzie fermentacyjnej używam wódki, żeby nie przedostały się odważne muszki owocowe i nie zamieniły wina w ocet. Następnie poczekaj co najmniej trzy tygodnie. Czasami usłyszysz, jak brzeczka wydaje zaskakujące dźwięki, a zamek fermentacyjny wyda atrakcyjny bulgoczący dźwięk, gdy zacznie aktywnie fermentować. Po 3 do 4 tygodniach otwórz wiadro, uważając, aby nim nie wstrząsnąć i nie naruszyć osadu, a następnie spuść płyn z drożdży i innego osadu do drugiego czystego wiadra. Przykryj, załóż blokadę fermentacyjną i odstaw na kolejne 3 do 4 tygodni. Oddziel wino, miód pitny lub cyzer od osadu, ponownie odsysając, tym razem do galonowej butelki i wlej wszystko, co nie zmieści się do czystych butelek po winie lub słoików do konserw. Oczywiście możesz umieścić to wszystko w butelkach, ale wolę uniknąć kłopotów z czyszczeniem i przechowywaniem wszystkich tych butelek. W tym momencie spróbuj. Zwykle jest fermentowany na sucho, a wiele mieszanek owocowych smakuje lepiej z odrobiną słodyczy. Jeśli czuję, że potrzebuje odrobiny słodyczy, dosładzam ją bardzo ostrożnie czystą, płynną sukralozą, aby nie przesadzić, mieszając i smakując po każdej kropli. Jeśli chcesz, możesz użyć cukru, ale pamiętaj, że od tego momentu powinien on być przechowywany w lodówce; Mimo to drożdże będą powoli fermentować dodany cukier, wytwarzając ciśnienie wewnątrz butelki, które może doprowadzić do małej, ale niechlujnej eksplozji.
Możesz go wielokrotnie filtrować, jeśli chcesz uzyskać lśniący, przezroczysty produkt, ale uważam, że tracisz smak w trakcie tego procesu, a zwykle tego nie robię.
Przechowywać w lodówce. Ogólnie rzecz biorąc, fermenty te smakują lepiej, gdy są zimne, a jeśli chcesz je pić w temperaturze pokojowej, po prostu wyjmij je z lodówki godzinę wcześniej. Nie zawierają one dużej zawartości alkoholu, która umożliwiałaby ich konserwację, dlatego też przechowywanie w chłodni spełnia tę funkcję. Zaplanuj wypicie ich w ciągu kilku miesięcy. Robiłem miody pitne o wyższej zawartości alkoholu, które przechowywałem przez dłuższy czas i zdecydowanie poprawiły się podczas przechowywania, ale jest mało prawdopodobne, że będą dobrze się przechowywać, jeśli zawartość alkoholu będzie niska.
Jeśli naprawdę zaczynasz się dobrze bawić i chcesz poszaleć jeszcze bardziej, koniecznie sięgnij po The Wildcrafting Brewer Pascala Baudera, który wykorzystuje dzikie składniki i dzikie drożdże do produkcji napojów będących esencją konkretnego kawałka piwa. wylądować w określonym czasie.
Comments